niedziela, 29 lipca 2012

Ziobro kontra Kaczyński



Prawica dłubie w swoim zepsutym zębie. Tym razem do jadaczki Jarosława Kaczyńskiego wsadził swój paluch Zbigniew Ziobro.

Dlaczego sięgnął do pieńków prezesa PiS?

Solidarna Polska walczy z PiS o ten sam elektorat, a okazja zawsze się znajdzie, aby cokolwiek zarzucić drugiej formacji.

Tym razem Ziobro umyślił sobie, że Kaczyński zawarł sojusz z Donaldem Tuskiem w sprawie budowy elektrowni jądrowej.

Nie jest on zawarty na piśmie, ale to cicha nieformalna koalicja. Nie podoba się Ziobrze ta forma uzyskiwania energii, zbyt mocno wykosztuje się państwo, a do tego uzależni kraj od Rosji, skąd zmuszeni będziemy kupować uran, aby elektrownia funkcjonowała.

"Jądrowy" paluch Ziobry grzebie w pieńkach Kaczyńskiego. Nie będzie z tego gazu łupkowego. Okazuje się, że grubo przeszacowano jego zasoby.

Tusk przynajmniej coś robi w kwestii energii, a prawica tradycyjnie obrzuca błotem. Jak nie PO, to siebie nawzajem. Taka ich uroda.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz